poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Zwycięstwo z zaskoczenia

Nico Rosberg wygrał w Szanghaju Grand Prix Chin. Lewis Hamilton został nowym liderem klasyfikacji generalnej.

Było to tym większe zaskoczenie, gdyż na treningach przed wyścigiem Formuły 1 o Grand Prix Chin najszybsi byli Lewis Hamilton i Michael Schumacher.  

Rosberg niczym specjalnym dotychczas się nie wyróżniał. Był kierowcą jednym z wielu i przesadnych emocji u kibiców ani menedżerów nie budził. Do zespołu Mercedesa wzięli go, bo szukali Niemców i dodali do Michaela Schumachera, który miał być główną atrakcją.

Na starcie znowu zabrakło Roberta Kubicy, który nadal przechodzi rehabilitację i na sezon 2012 nie podpisał kontraktu z żadnym teamem. Rozpoczął on już jednak testy w nowym zespole rajdowym.

Dowiedz się więcej o planach najlepszego Polaka Formuły 1.

Do tego weekendu Rosberg tylko sześć razy stanął na podium, choć miał już na koncie 110 wyścigów. W tym sezonie szło mu wyjątkowo słabo. Zajął 12. miejsce w Australii i 13. w Malezji i nic nie zapowiadało, że tym razem będzie lepiej.
I nagle w Chinach wszystko się zmieniło. Rosberg wygrał kwalifikacje, Schumacher był trzeci i mercedesy ruszały z pierwszej linii, bo Lewis Hamilton za wymianę skrzyni biegów z drugiego miejsca został przeniesiony na siódme. Słabo w kwalifikacjach pojechał lider mistrzostw świata Fernando Alonso, a fatalnie mistrz świata Sebastian Vettel, który był dopiero 12.
Wszystko, czego Rosbergowi było w tym momencie trzeba, to odrobina szczęścia i utrzymanie nerwów na wodzy. Niemiec swoją część zadania wykonał znakomicie i po starcie utrzymał prowadzenie.
Dobrze ruszył też Schumacher i oba mercedesy były na prowadzeniu.
To byłoby jednak zbyt dużo szczęścia jak na jeden weekend. Na 12. okrążeniu Schumacher zjechał do alei serwisowej na zmianę opon. Wszystko przebiegło sprawnie i siedmiokrotny mistrz świata wyjechał na tor, po czym za chwilę stanął na poboczu.
Okazało się, że jeden z mechaników źle przykręcił koło. Stracone punkty to niejedyna kara dla Mercedesa. Za pomyłkę, która sprowadziła zagrożenie na innych uczestników wyścigu, niemiecki zespół będzie musiał zapłacić 5 tysięcy euro kary.
Na mecie Schumacher był jednak spokojny. – Nie mam pretensji do nikogo. Takie błędy to część tego sportu – powiedział. Kiedyś, gdy oskarżano go o zbyt niebezpieczną jazdę, zapewne byłby ostrzejszy w swoich opiniach. Widocznie opanowanie przychodzi z wiekiem.
Problemy Schumachera nie przyćmiły jednak radości Rosberga. – To dla mnie wyjątkowa chwila. Cały weekend układał się idealnie – powiedział zwycięzca GP Chin.
Drugie i trzecie miejsce zajęły samochody McLarena. Lewis Hamilton, który po raz trzeci stanął na najniższym stopniu podium, w nagrodę za regularność został nowym liderem mistrzostw świata.
Jenson Button, drugi w Szanghaju, w klasyfikacji generalnej jest tuż za swoim kolegą.
Aż na trzecie miejsce spadł Alonso. Kierowca Ferrari w Grand Prix Chin był dopiero dziewiąty.

Aby być na bieżąco z wydarzeniami sportowymi polub nasz profil na facebooku.

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Tytuł 1: Kryminalni z Gryfina zatrzymali naćpanego mężczyznę
Tytuł 2: Wpadka gryfińskiego dilera może mu odebrać 3 lata wolności
Tytuł 3: Kolejna działka narkotyków zabezpieczona w Gryfinie



tekst 1
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Kryminalni z Gryfina zatrzymali 33-letniego mieszkańca Gryfina, u którego w mieszkaniu znaleźli 20 gramów amfetaminy, foliowe woreczki oraz wagę elektroniczną. Zatrzymanemu grozi do 3 lat pozbawienia wolności
Gryfińscy kryminalni wczoraj podczas patrolu miasta na jednym z parkingów zauważyli dziwnie zachowującego się mężczyznę. Podczas legitymowania okazało się ze 33-letni mieszkaniec Gryfina najprawdopodobniej znajduje się pod wpływem środków odurzających. W jego mieszkaniu mundurowi w metalowej kasetce zamkniętej na klucz znaleźli 20 gramów popakowanej w woreczki foliowe amfetaminy oraz wagę elektroniczną. Mężczyzna przyznał, że stanowi to jego własność.
33-latek znany jest gryfińskiej policji, wcześniej karany był już za posiadanie narkotyków. Za posiadanie środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.
st. sierż. Michał Kubiak KPP Gryfino